Polski Łoś czy jedynie niemiecka maszyna z wymalowaną polska szachownicą.
Czas: wrzesień 1939 r. W Mierzwicach nad Bugiem, w rejonie stacji Fronołów zdarzyła się historia zdaje się fantastyczna. Kapitan Stanisław Małecki w początkach września 39 r. otrzymał sygnał od dowódcy obrony przeciwlotniczej odcinka linii kolejowej Siedlce-Hajnówka o zbliżaniu się trzech bombowców: dwóch niemieckich i jednego Łosia.
Niemieckie maszyny zostały ostrzelane zgodnie z rozkazem kapitana. Wówczas Łoś rozpoczął bombardowanie mostu. Dopiero wtedy kapitan rozkazał skoncentrować na nim ogień. Zestrzelony Łoś upadł gdzieś w okolicach Siedlec. Zwracamy się do widzów z apelem „ktokolwiek wie…”.
Być może dzięki dokładniejszym wskazówkom uda nam się odnaleźć ten samolot i sprawdzić czy to rzeczywiście polski Łoś czy jedynie niemiecka maszyna z wymalowaną polska szachownicą.
Hasło do obejrzenia filmu: Fronolow