dnia marca 01 2009 21:56:37
hmmm, zjeżdżalni za bardzo nie widać, a tym bardziej budynku :) ale mogę sobie wyobrazić :)
to Wy na zdjęciu ? |
dnia marca 01 2009 23:28:20
widać kawałek schodków od zjeżdżalni . Ja na swoim komputerze widzę zarys domku, bo mam dosyć jasno ustawiony monitor. Tak to ja (od lewej) totalnie nie podobna do siebie, oraz Kaśka. |
dnia marca 15 2009 21:47:33
Na wysokości Ani , z Twojej lewej strony, tak jak kończy się trawa, zaczyna krzaczek, jest malutki fragment schodków na zjeżdżalnię.
tam w głębi rzeczywiście jest zarys biblioteki
Rany, ja tu miałam prawie 17 lat! i jakaś ruda wyszłam, hehe  |
dnia maja 29 2009 21:07:49
blackforeverek chyba pod#$%#$ony :) |
dnia maja 29 2009 21:52:09
faktycznie coś mało włosków |
dnia maja 29 2009 21:53:11
chodziło mi podkur#$%iony nie podgolony  |
dnia maja 29 2009 22:57:06
to pisz całymi wyrazami.....i włosów mało i nastroju brak.... |
dnia maja 31 2009 16:56:02
nie podkur#$%iony tylko słońce mi w oczy świeci 
a włosy odrosły  |
dnia maja 31 2009 17:24:48
ale się dogadali |
dnia maja 31 2009 21:23:22
Myszkin, aż mi głupio pytać, ale odkryj troszkę swoja tajemniczą tożsamość, bo widzę, że i mnie i Ankę doskonale kojarzysz nawet z dzieciństwa. Przyznam, że ciekawość mnie zżera  ... |
dnia czerwca 01 2009 09:51:31
znam Was z widzenia....wiem gdzie macie domek...być może rozmawiałyśmy kiedyś np. w ośrodku przy hustawkach.....Wy mnie nie kojarzycie bo domek mam trochę na uboczu Marszałkowskiej...hihihi. Kojarzę Was przede wszystkim z dzieciństwa....bo później to ludzie się zmieniają....chociaż Ania nic się nie zmieniła |
dnia czerwca 01 2009 10:04:43
Myszkin, wrzuć foteczki z dawnych lat, albo i obecne to się wszystko wyjaśni ;)
czy byliście w sobotę we Fronołowie ? |
dnia czerwca 01 2009 11:56:30
byliście...owszem....i 4 razy "doglądaliśmy" wycinki drzew u Ciebie....pojaśniało na tej działce.... ...A Ty gdzie byłeś??? Przyznaj się....schowałeś się u sąsiadów ze strachu przed spadającymi drzewami??...hihihi |
dnia czerwca 01 2009 12:10:42
a jak mijaliście samochód z wgnieconym zderzakiem i synek Wasz powiedział że wgniecony zderzak, to za kierownicą siedziałem właśnie ja :) |
dnia czerwca 01 2009 13:20:38
samochód owszem Twój stał....zderzak widzieliśmy (czy próbowałeś nim drzewo przewrócić??..hihih) ale nasz Kamilek (Trutkiem zwany) tego nie komentował...a w aucie nikogo wtedy nie było.....my wracalismy zmoknięci ze spaceru .....wniosek taki z tego płynie,że to nie my |
dnia czerwca 01 2009 13:33:41
dokładnie, to nie Wy ;)
a drzewko okazało sie silniejsze niż zderzak, dlatego przyjechał traktorek :) |
dnia czerwca 01 2009 13:35:57
a tak - na przyszłość - to zapraszam do zapoznani się w realu, pewnie się mijamy na uliczkach Fronołowa nawet dzeiń dobry nie mówiąc, chociaż ja mówię wszystkim ;) |
dnia czerwca 01 2009 14:53:56
Przyczepmy tabliczki z nickami do ogrodzeń   |
dnia czerwca 01 2009 18:40:07
obok naszego i tak nikt nie przechodzi....  |
dnia lipca 06 2011 10:46:13
Z tylu,w krzakach byly ukryte drewniane hustawki. |
dnia października 25 2014 19:13:40
Hustawki te stoja teraz obok takiego smiesznego trojkolowca na osrodku .Ktos je pamieta? |
dnia czerwca 10 2015 22:14:22
ja je pamiętam, takie koniki ukryte w krzakach |